Dla chłopaków:
Pewnego dnia, gdy czekajac na autobus zostajemy swiadkami wypadku. Zdarzylo sie to na malo znanej drodze wiec nie bylo wielkiego ruchy, dokladnie to nie bylo zadnego ruchu. W wypadku brala udzial mloda dziewczyna, jak sie potem okazuje bardzo bogata, Zawiadamiamy pomoc, czekajac na nia udzielamy pomocy poszkodowanej. Po pewnym czasie gdy pomoc dotarla i zabiera dziewczyne do szpitala mysla ze jestesmy ich chlopakami z nadmiaru emocji potwierdzamy to. W szpitalu dowiadujemy sie ze jest to samotna, mloda, bogata a do tego ladna dziewczyna. Postanawiamy to wykorzystac. Lekarz przekazuje nam informacje ze dziewczyny utracily pamiec i jest mala szansa na przywrocenie jej. Na poczatku kusi nas jej fortuna, podajemy sie za ich partnerow z checia przywlaszczenia majatku. Po pierwszych dniach u niej w domu chcemy aby to wszystko przeszlo na nas. Wpadamy na okrutny plan. Zaczynamy je truć aby jak najszybciej odeszly z tego swiata. Czy przestaniemy to robic przez wplyw moze zaistnialej przyjazni a nawet milosci? Losy dziewczyn zaleza od was. Moze tez sie okazac ze bedziecie nie uwazni i dziewczyny odkryja was sekret.
Dla dziewczyn:
Pewnego dnia budzimy sie w szpitalu. Nie pamietamy nic a nic. Probujemy sobie cos przypomniec ale nie ma efektow. Obok naszego lozka drzemie na krzesle jakis chlopak. Po paru dniach okazuje sie ze to nasz chlopak. Deklaruje lekarzowi, ze zajmie sie nami w naszym domu. Wychodzimy ze szpitala, wracamy do domu. Wydaje nam sie on wielki i obcy. Nic nie pamietamy i czujemy jakbysmy zaczynaly zycie od nowa. Po paru dniach przebywania w domu zaczynamy sie czuc troszke gorzej. Dzieje sie to coraz czesciej. Chcemy udac sie do lekarza ale nasz chlopak nam to odradza. Zaczniemy cos podejrzewac czy olejemy to i dojdzie do najgorszego.
.........................
Karta:
Imię:
Nazwisko:
Wiek:
Charakter:
Inne:
Wygląd:
.......................
Dziewczyny:
*
*
Chłopaki:
#
#
.......................
Offline
Bywalec
Karta:
Imię: Akira
Nazwisko: Simons
Wiek: 19
Charakter: zależy
Inne:WG
Wygląd:
Ostatnio edytowany przez blondynka (2013-06-16 21:50:51)
Offline
Szukający Szczęścia
Karta:
Imię:
Korey
Nazwisko:
Peake
Wiek:
18 l.
Charakter:
Korey przed wypadkiem miała silny charakter. Dążyła do swoich celów,nawet po trupach. Z drugiej strony była też trochę egoistyczną i rozpieszczoną dziewczynką. Była też pewna siebie,uparta,wygadana i szalona. Po wypadku jej charakter trochę się zmienił,jednak kilka cech nadal zostało.
Inne:
*Kolczyki;
-tunel w lewym uchu ( 10mm )
-lewa brew
-chrząstka w lewym uchu
-1 'tradycyjny' w prawym uchu
*Jest uzależniona od papierosów
Wygląd:
Ostatnio edytowany przez Ray (2013-06-16 22:03:15)
Offline
Karta:
Imię: Gabriel
Nazwisko: Johnson
Wiek: 19
Charakter:
Gabriel jest chamskim i aroganckim typem człowieka. Nie zważa na uczucia innych. Nie interesuje się innymi, bo skoro nikt się nim nie interesował, to dlaczego on ma latać na każde skinięcie palcem. Nie planuje niczego, woli działać spontanicznie. Jednak wszystko to skrywa pod maską kochanego i przyjaznego chłopaka, który zawsze pomoże, niezależnie od sytuacji. Reszta w grze...
Inne: ~
Wygląd:
Karta:
Imię: Raphael
Nazwisko: Lewis
Wiek: 20
Charakter:
Raphael wszędzie widzi zyski. Zależy mu tylko na pieniądzach, bo po co mu uczucia innych? Potrafi wczuć się w każdą sytuację i dzięki temu ma wszędzie znajomości. W jednej chwili potrafi być słodkim i romantycznym chłopakiem, natomiast w kolejnej istne wcielenie Ebenezer'a Scrooge'a - skąpy, zamknięty w sobie i nielubiący ludzi człowiek.
Inne: ~
Wygląd:
Offline
To zaczynamy.
Korey - Gabriel
Akira - Raphael
Zaczynamy od tego jak dziewczyny po raz pierwszy źle się poczuły i chcą udać się do lekarza? To chyba będzie dobre.
...
Gabriel stał w kuchni i bawił się nożem. Obracał go w ręce. Po chwili odłożył go na blat kuchenny i skierował się w stronę pomieszczenia, w którym była Korey.
~
Raphael siedział w salonie i czytał gazetę. W tle było słychać grający telewizor.
Offline
Bywalec
Akira zeszła na dół.
-Cześć Kotku..- uśmeichnęła się podchodząc do Rahael`a. Kiedy juz była przy nim poczuła narastający ból brzucha.- Auć..-mruknęła.
Offline
Szukający Szczęścia
A tu Buuu,bo K poszła po zakupy xD
----------
Korey podjechała pod dom samochodem i powoli z niego wyszła. Zabrała zakupy z tylnego siedzenia i zatrzymała się na chwilę przed Swoją posiadłością. Mimo tego że podobno mieszkała w nim od jakiś 7 lat,nadal nie może przypomnieć sobie dosłownie niczego co z nim związane. Po chwili wyrwała się z zamyślenia i odrzuciła czerwone kosmyki do tyłu. Powoli weszła do domu. W momencie w którym zamknęła drzwi poczuła bardzo silne ukłucie w brzuchu.
-Aał...-syknęła upuszczając torby z zakupami i chwyciła się szafki czując że świat wokół niej wiruje.
Offline
Raphael odłożył gazetę i spojrzał na dziewczynę. - Cześć. - przywitał ją promienistym uśmiechem. Wstał i szybko podszedł do dziewczyny. - Coś się stało? - zapytał starając się przybrać troskliwy wyraz twarzy.
.
Gabriel zatrzymał się w połowie drogi jak usłyszał otwierane drzwi. Poszedł w tamtą stronę i na widok dziewczyny przybrał przyjazny uśmiech. - Pomóc Ci z tym? - zapytał podchodząc. Chłopak podbiegł szybko do dziewczyny i złapał ją aby powstrzymać ją od upadku. - Co się dzieje? - zapytał przerażonym tonem.
Offline
Bywalec
-Brzuch mnie boli..strasznie..- mrukneła i jedna ręką oparła się o kanape.
Offline
Szukający Szczęścia
-Ee...Nie wiem..-powiedziała nagle ochrypłym tonem i oparła się o chłopaka. -Zaraz mi przejdzie...-syknęła chwytając się za brzuch.Po chwili wyprostowała się powoli i wypuściła głośno powietrze. Mimo że nadal w brzuchu czuła kłucie a w oczach wirowało objawy osłabły. Starannie maskując ból odsunęła chłopaka i przykucnęła żeby pozbierać rozrzucone rzeczy. -Trzeba to posprzątać,już jest ok.-powiedziała powoli i zaczęła zbierać szkło po rozbitej butelce piwa.
Offline
Raphaelodjął dziewczynę w pasie i powoli zaczął prowadzić w stronę kanapy. - Chodź. Musisz się położyć. - szeptał jej do ucha, jednocześnie pomagając iść.
.
Gabriel przyglądał się uważnie dziewczynie. - Czekaj. - Podciągnał ją do góry gdy zbierała szkło. - Ja to zrobię. Chodź. Musisz się położyć. Zrobię Ci herbaty, jakieś ziółka czy coś. - mruknął obejmując ją w pasie. Zaczął prowadzić ją w stronę sypialni.
Offline
Bywalec
-Ale kanapa jest za mała żebyś ze mną poleżał.- mruknęła.
Offline
Szukający Szczęścia
-Dzięki.-mruknęła i oparła głowę na ramieniu chłopaka. Mokrą od piwa rękę wytarła w białą bokserkę. - Położę się,ale pod jednym warunkiem.-powiedziała nadal trzymając głowę na jego ramieniu.
Offline
- Mmm.. chcesz ze mną poleżeć? - zapytał z lekkim uśmiechem Raphael. - Więc chodzmy do sypialni - szepnął i zaczął zmieniać kierunek. Powoli wchodził po schodach, nadal mocno obejmując dziewczynę.
..
- Jakim? - zapytał szeptem Gabriel głaszacząc ją po włosach. - Dla Ciebie wszystko, Skarbie. - cmoknął jej czubek głowy i powoli zaczął wchodzić na górę do sypialni. Stawiał kroki powoli aby dziewczyna nadążyła i nie męczyła się zbytnio.
Offline
Szukający Szczęścia
-Położysz się ze mną.-szepnęła chłopakowi do ucha < Bosz xd >. -Jesteś wspaniały.-dodała znów układając głowę na ramieniu chłopaka. -Spokojnie dam radę przejść ten kawałek normalnym tempem.- powiedziała lekko się prostując i lekko przyspieszając ale w tym momencie ból znów dał o sobie znać. Dziewczyna pod wpływem nagłego bólu nagle przykucnęła.-Ał..
Offline