-a osobą - powiedziała z uśmiechem stojąc na przeciwko drzwi.Po chwili się obróciła w stronę łóżka na którym siedział chłopak.-A jakiś problem ? -spytała poprawiając swoje różowe włosy.
Offline
- Bo wiem - warknęła i podniosła się z tacą. - Nikt tego nie rozumie. Nawet ja za bardzo nie wiem kim jestem. - westchnęła i spojrzała się na tacę. - Zaraz wrócę z nowym jedzeniem. - szepnęła i odwróciła się. Zaczęła siłować się z drzwiami.
Offline
Bywalec
-Może ja zrozumiem?- mruknął. Wstał powoli, podszedł do niej i oparł się o drzwi żeby ich nie otworzyła.- No więc powiesz coś?- zapytał.
Offline
- Nie zrozumiesz - mówiła jakby do drzwi. gdy chłopak zagrodził je odsunęła się jakby została oparzona. Działając spontanicznie zasłoniła twarz tacką trzymaną w ręce. Pozostałości z jedzenia, jakie przed chwilą zebrała, spadły na jej nową bluzkę. - Och no ładnie! - westchnęła gdy poczuła coś wilgotnego na swoim ciele.
- Nie zrozumiesz. Nie powiem Ci. Nie powinieneś wiedzieć, że istnieję. Jest jeszcze dużo 'nie'. - dodała po chwili.
Offline
Bywalec
-To daj mi chociaż spróbować.- popatrzył na nią i uśmiechnął się kiedy jedzenie spadło na jej bluzkę.- Chyba zostanie plama..Chyba nie jest aż tak strasznie co? Nie jesteś jakimś mitycznym stworem?- zaśmiał sie cicho i spróbował zabrać jej tace.
Offline
Moderator
- Osobą z taką twarzą? Dlaczego masz taką twarz?- zapytał
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
-Bo w niej jestem piękna - powiedziała z lekkim uśmiechem - a dobra zjedz to a potem idź dalej spać - dodała dotykając klamki ręką.
Ostatnio edytowany przez Miguna (2013-06-12 16:47:11)
Offline
- Nie mogę - westchnęła z lekkim żalem. - Chciałabym ale nie.. - dodała bardzo cicho widząc swoje odbicie w srebrnej tacy.
- Taa.. na nowej bluzce.. Nawet nie zdążyłam jej pokochać. - mruknęła chichocząc krótko. - Zdziwił byś się. - odpowiedziała mu lekko tajemniczo. - Lepiej żyj w niewiedzy. Tak będzie znacznie lepiej. - powtórzyła i odsunęła się krok do tyłu, robiąc lekki unik, przed zabraniem tacy.
Offline
Moderator
- A mogę dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego "piękna"?- zapytał przy ostatnim słowie rysując w powietrzu cudzysłów
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Bywalec
-Czemu?- zapytał.
-Kochasz ubrania?-zaśmiał się.- Ale nie wiedza jest gorsza i wykańcza.-przysunął się do niej o krok zmniejszając dystans między nimi.
Offline
- Bo.. bo to jest zakazane jasne? Zginiesz jeśli się dowiesz - dziewczyna opuściła głowę, nadal zasłaniając się tacką. - Wolę książki - poprawiła chłopaka. - Jeśli się dowiesz to i tak zginiesz. - odsunęła się znowu krok do tyłu. - Nie przybliżaj się - mruknęła do niego.
Offline
Bywalec
-To czemu mnie tu trzymasz?- znowu przeczesał swoje blond włosy.- To wiem co ci kupić na urodziny.- zaśmiał się krótko.- Zabijesz mnie?- zapytał i znowu zrobił krok w jej kierunku.
Offline
- Bo dzięi temu jeszcze żyjesz. - powiedziała nagle nie zdając sobie z tego sprawy - Nie wiem.. - szepnęła. - Na początku takie były plany, ale.. - urwała w połowie zdania, nie wiedząc co dalej powiedzieć.
Offline
Bywalec
-A jesli wyjde to co?- przysunął się do niej jeszcze troche. -Ale..?- zpaytał.
Offline