Gadatliwy
Fabuła Dziewczyn:
Jesteśmy już pełnoletnie. Mamy swój dom i dość dużo pieniędzy na utrzymanie. Przynajmniej to wystarcza na najpotrzebniejsze rzeczy. Nie mieliśmy kontaktu z rodziną od kilku lat i to już raczej się nie zmieni... chociaż pewnego dnia przyjeżdżają do nas przystojni chłopcy, podający się za naszych 'przyjaciół'?. Podobno nasi rodzice ich tu wysłali, żeby sprawdzić co u nas słychać i mają mieszkać z nami przez miesiąc. Czy coś się zmieni?
Fabuła Chłopaków:
Nie jesteśmy tacy normalni jak reszta nastolatków. Pomimo, iż wyglądamy na młodych, mamy już ponad 1000 lat. Jesteśmy wampirami. Dowódca rozkazał nam znaleźć dwie młode dziewczyny, najpierw muszą przejść coś w rodzaju 'próby' - to okres kiedy u nich mieszkamy, a później żywimy się ich krwią. Obserwujemy je przez kilka tygodni, dowiadujemy się czegoś nowego, a później już poprzez zebrane informacje 'wpraszamy się' do ich domu, podając się za przyjaciół. Jednak pobyt u nich nie jest taki łatwy, bo rodzi się między nami i dziewczynami uczucie... czy pozwolimy, aby dowódca skrzywdził dziewczyny?
Karta:
Imię i Nazwisko:
Wiek:
Charakter:
Wygląd:
Inne:
Karta: mandaryna899
Imię i Nazwisko: Naomi Black
Wiek: 20
Charakter: W Grze
Wygląd: Pod Spodem
Inne: W Grze
Dziewczyny:
-Naomi
-Mia
Chłopcy:
-David
-Max
Max i Mia
David i Naomi
Offline
Aktywny
Karta:
Imię i Nazwisko:David Shelley
Wiek: 2391
Charakter:wg
Wygląd:
Inne:wg
Ostatnio edytowany przez goNinawika12 (2014-03-14 19:34:57)
Offline
Moderator
Karta:
Imię i Nazwisko: Max Hard
Wiek: 8649
Charakter: zobaczymy
Wygląd:
Inne: w grze
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Gadatliwy
Naomi siedziała znudzona przed telewizorem. Po chwili weszła na laptopa sprawdzić pocztę, jednak nie było nic ciekawego.
Offline
Dziewczyna siedziała na fotelu który znajdował się w jej sypialni.Na kolanach miała laptopa na którym sprawdzała pocztę.Po chwili odłożyła laptopa i poszła do kuchni.
__________________________
PG: ja nadal z.w
Offline
Aktywny
David jechał swoim autem.Zaparkował przed domem dziewczyny.Wziął swoje rzeczy i podszedł do drzwi.Zapukał.
Offline
Moderator
Max podjechał pod dom dziewczyny, jeszcze kilka razy sprawdził czy to dokładnie ten adres, jak był już pewien że jest w odpowiednim miejscu wysiadł z czarnego samochodu z przyciemnianymi szybami i ruszył w stronę drzwi. Zapukał.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Gadatliwy
Naomi usłyszała pukanie do drzwi. Zdziwiła się, ponieważ nie spodziewała się nikogo. Otworzyła i spojrzała na nieznajomego chłopaka. Jak zwykle nie była nastawiona entuzjastycznie.
-Czego? - Mruknęła, opierając się o drzwi.
Offline
Aktywny
-Cześć jestem David-uśmiechnął się czarująco.-Jestem przyjacielem twoich rodziców, przysłali mnie tu.Mogę wejść?
Ostatnio edytowany przez goNinawika12 (2014-03-15 19:31:26)
Offline
Gadatliwy
-Tylko nie to. - Mruknęła do siebie, jednak na tyle głośno, aby chłopak mógł to usłyszeć. -Po co Cię tu przysłali? Nie odzywali się przez kilka lat i nagle się mną interesują? Żałosne. - Powiedziała.
Offline
Moderator
Max ponownie zapukał do drzwi tym razem zdecydowanie mocniej, ale nie za mocno, alby nie wywalić drzwi.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
- No idę ! - krzyknęła dalej robiąc sobie kanapki. - Już nawet nie można kanapek zrobić - mruknęła pod nosem biorąc kanapkę do ręki.Wolnym krokiem skierowała się do drzwi , gdy była już na miejscu otworzyła je. - Nie chce nic kupować - powiedziała do faceta przed nią.
Offline
Moderator
-A miałem proponować komplet kremów na ból pośladków- zaśmiał się- A tak poważnie to jestem Max, twoi rodzice są moimi bliskimi znajomymi i kazali Cię odwiedzić- uśmiechnął się
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline