Aktywny
-Masz gdzir mieszkać?-zapytał.Złapał dziewczynę za rękę i popatrzył jej w oczy.
Offline
- Nie powinnam - powiedziała dalej trzymając się za brzuch. Po chwili podniosła głowę i popatrzyła się na chłopaka z lekkim uśmiechem. Po paru sekundach dziewczyna zemdlała , jej ciało znajdowało się na ławce na której siedziała.
Offline
Ogarniający Temat
- Ale puść mnie. - powiedziała próbując zdjąć jego dłoń. Spojrzała mu chwilowo w oczy po czym odpuściła. - Właściwie.. mam tu niedaleko znajomą. - minęła się z prawdą.
Offline
Moderator
Peter szybko wziął dziewczynę na ręce i zaczął iść do swojego auta, które stało przed budynkiem poczty. Położył lekko dziewczynę na przednich siedzeniach, a sam usiadł za kierownicą.
Offline
Dziewczyna leżała z tyłu na siedzeniach, kręciło jej się w głowie. Po chwili otworzyła lekko oczy , nie wiedziała gdzie jest, czuła jak że się gdzieś porusza. Lekko zdezorientowana popatrzyła się na prawo i wtedy zobaczyła chłopaka. Chciała coś powiedzieć ale oczy jej się zamknęły i usnęła.
Offline
Moderator
Chłopak spojrzał szybko w tył, aby zobaczyć, czy dziewczyna się nie obudziła.
-Dobranoc-mruknął cicho.
Offline
Aktywny
-Chodź, odprowadzę Cię.-powiedział.Puścił dziewczynę.
Offline
Ogarniający Temat
Zamknęła oczy i usta. - nie ma takiej potrzeby. - uśmiechnęła się delikatnie.
Offline
Aktywny
-Dla twojego bezpieczeństwa.-powiedział.-Można tu spotkać nie ciekawe typy.
Offline
Ogarniający Temat
- Poradzę sobie. - mruknęła. - skoro tak twierdzisz też powinieneś się pilnować.
Offline
Aktywny
-Ja mieszkam tu dłużej, po za tym ja jestem chłopakiem.-powiedział.-Chodź nie gadaj.-mruknął.Pociągnął dziewczynę za rękę.-To gdzie ona mieszka?
Offline
Ogarniający Temat
Dotknęła czoła. - tam gdzieś.. - wskazała na jedną z uliczek po czym się uśmiechnęła sama do siebie.
Offline
Aktywny
-Znasz ulicę?-zapytał/
Offline
Ogarniający Temat
- No pamiętam skąd przyszłam. - zaśmiała się. - Właściwie bardzo dobrze.. - pomyślała.
Offline