Lauren zajechała pod bar wysiadła z autka i żuciła kluczyki (Kurdę nie wiem jak się nazywa ten co parkuje autka ale nie ważne)gostkowi on jej ma jej autko zaparkować. No i Lauren weszła do Baru. Rozejrzała się stało tam dużo stołów do hazardu. Ona usiadła przy barze.
Offline
Moderator
Max wszedł do garażu i pojechał pod bar
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Aktywny
Katie dotarła do baru . Powoli wyszła z auta .Chowając kluczyki do torebki .Gdy weszła rozejrzała się. Usiadła przy barze -Cześć-mruknęła do Lauren.Potem zamówiła Drinka .
Ostatnio edytowany przez JULCIA03132002 (2013-04-01 18:58:27)
Offline
Lauren zamuwiła jedno Martini i patrzyła się na graczy. Może dzisiaj uda jej się wyrwać jakiegoś faceta.
-Cześć, cześć-Powiedziała Katie.
Ostatnio edytowany przez Snooki (2013-04-01 18:59:27)
Offline
Moderator
Max dojechał do baru zaparkowany samochodzik i ruszył w stronę drzew wejściowych
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Aktywny
Gdy dotarł do niej zamówiony drink wzięła jego łyk .Po czym zaczęła okręcać kieliszek w dłoni.Przyjrzała się graczom -Jak na razie to żadnego fajnego nie ma-Mruknęła do siebie. I popatrzyła na stół hazardowy .
Offline
Moderator
Max wszedł do budynku i zaczął rozglądać się za Aaron'em
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Aktywny
-Nie wiem co Ci powiedzieć-Uśmiechnęła się .I jej wzrok rzuciła na dziewczynę. Popatrzyła na otwierające się drzwi.
Offline
Aktywny
-Ja na jakiego?-Zapytała i spojrzała na nią z dziwnym wyrazem twarzy .Potem się uśmiechnęła.-A ty co mi powiesz?-Zapytała.
Offline
Aktywny
Snooki napisał:
-No nie wiem. Może to, że muszę dzisiaj kogoś chrapną, bo jak nie to wyżyję się na tobie.
-A no to ruszaj do dzieła.Bo nie chcę ,abyś się na mnie wyżyła-Powiedziała i spojrzała po raz kolejny na drzwi.Potem lekko ją szturchnęła ramieniem .
Offline