Przewróciła oczami po raz kolejny i usiadła na krześle, po czym włączyła komputer.
Use that brain of yours to express
that beautiful heart of yours. So
figure out what you want to say and
say it.
Offline
-Pa Nikolas.-pomachała mu Alicja, która właśnie go mijała.
W kubku zostało jeszcze trochę kawy więc dziewczyna dopiła ją jednym łykiem i skręciła w stronę windy aby udać się do kuchni na niższym piętrze.Tam zawsze było mniej ludzi!
Offline
Moderator
Nikolas wyszedł z budynku i pojechał na stadion na mecz, jakiejś tamm drużyny...
Clara weszła do kuchni i włączyła czajnik z wodą. Lubiła to pięto, bo tu było najmniej ludzi i byli to raczej mniej zainteresowani kawą ludzie. Uśmiechnęła się do siebie czekając aż zagotuje się woda.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
Nikolas siedział sobie na stadionie
-Hej-powiedziała czekając aż woda się zagotuje, poprawiła włosy i skrzyżowała ręce na piersiach.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-Powoli- powiedziała z delikatnym uśmiechem- A twój?- zapytała zainteresowana i spojrzała na dziewczynę która wbiegła do kuchni- A Tobie co?- zapytała
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
Moderator
-To znaczy, że tylko u mnie się nic dziś nie klei?- mruknęła niezadowolona zalewając kawę.
"nie żałuj tego co zrobiłeś, lecz żałuj tego czego nie zrobiłeś"-moje motto
Offline
-No wiesz, jak to jest.-wzruszyła ramionami i napiła się trochę Coli.
-Staram się zrobić coś wyjątkowego a wychodzi przeciętnie.
-A co u ciebie Sao? jak ci idzie?-zapytała zmieniając temat.
Offline