Fabuła: Jest to średniowieczna Wenecja. No wiecie, piękne miasto, jedno z tych typów miast zakochanych. Z nami tak nie było. Nie miałyśmy ukochanych, mu, dziewczyny chciałyśmy się dostać do Akademii. Akademii tylko dla kobiet, najlepszej. Tak więc każda z nas stara się o miejsce i o dziwo nas przyjmują. Jednak po jakimś czasie zostajemy zamienione. W wampiry. Znaczy, wampiropodobnych kosmitów. I to po to, aby zapewnić żony setkom synom właścicielki Akademii, która sama jest wampirem. Pilnuje nas jeden z jej synów. A my, jak to wampiry, musimy chronić się przed światłem. Mamy dość, musimy kryć się pod parasolkami, przeżywać przygotowania do ślubów. A co dziwne, zawsze, ale to zawsze, gdy wychodzimy, widzimy grupkę chłopaków. Znamy ich z widzenia dobrze, bardzo dobrze. Dlatego więc pewnego dnia chłopaki postanawiają nas odbić, ale okazuje się, że nas nie kochają. Robią to, ponieważ poprosili ich o to nasi rodzice. I tak się dzieje, pod przykrywą nocy. I co dalej? Cóż, właścicielka Akademii chce za wszelką cenę nas znaleźć, a my nie jesteśmy bezpieczne. Tak więc chłopaki pakują manatki i zabierają nas w podróż. Do najbliższego miasta Murano. Podróż nie jest łatwa, a my nie możemy podróżować w dzień. I na dodatek chłopaki zakochują się w nas i to z wzajemnością. Czy umrzemy spod ręki Akademii, czy może od światła dziennego. A może przeżyjemy tę podróż?
Fabuła oparta na jednym z odcinków mojego ulubionego serialu :3 (wtajemniczone wiedzą jaki :3 )
Karta: Imię: Nazwisko: Wiek: (19-25) Wygląd: Charakter: Druga połówka: Inne:
Moja karta : Imię: Amy Nazwisko: Pond Wiek: (19-25) 20 Wygląd: Charakter: Dziewczyna zadziorna, pomysłowa, jednak potrafi być miła. Wierzy w niezwykłe rzeczy, jednak uważa wszechświat za zbyt leniwy i nie wierzy w przeznaczenie. Druga połówka: Inne:
Miejsca: Dziewczyny: -Amy Pond (ja) -Mio Koranii (Migusek) - - Chłopaki: -Kyle Blake (Diamencik) -David Shelley (Ninawika :3 ) -Mike Sky (Olivcia) -
Miłej gry! :3
|